Wybierając drzwi, a raczej rysując na kartce, jak mają wyglądać, poza klamkami, których szeroki wybór znalazłam (po mozolnych i długich poszukiwaniach) w sklepie wysyłkowym, poszukiwałam również nakładek na zawiasy... Najchętniej widziałabym stare zawiasy, drzwi, klamki... Stolarz spisał się dobrze:-) Klamki zakupiłam w firmie Barcz - linia `Stary dwór` - duży wybór i przystępne ceny. Nakładki przypominają nieco stare zawiasy. Jeszcze tylko pokrycie farbą szarą lub rdzawą strukturą, w zależności od klamki i ogólny efekt jest do przyjęcia.
Kominek z wkładem rustykalnym, kratkami wentylacyjnymi przypominającymi te stare, żeliwne... Drzwiczki od starego pieca kaflowego ukrywające elektronikę sterującą dopływ powietrza. Zwieńczenie, skrupulatnie rozrysowane na kartce. I oczywiście stary zestaw narzędzi kominkowych.
Również i tutaj efekt taki, jaki powstał w mojej głowie:-)
wina ?:-)
Póki co na wymianę oczekują kratki wentylacyjne w całym domu, ale to powolutku, sukcesywnie,
przy okazji następnych remontów. Kilka już zakupiłam, piękne - ceramiczne i żeliwne i oczywiście stare.
I tak właściwie jest z każdym przedmiotem i elementem wykończeniowym w moim domu.
Okap kuchenny :-)
Powstał z płyty gipsowo-kartonowej. Drewniane, stare dekorki dopełniają miłą dla oka całość:
Cokoły, tutaj cała przeprawa, począwszy od znalezienia odpowiedniego kształtu, ilości niemałej,
jaka potrzebna była na dość szybko, poprzez montaż, którego nikt nie chciał się podjąć.
Są jednak, takie jak chciałam :-)
Choć teraz skłaniałabym się ku jeszcze wyższym.
Parapety, oczywiście drewniane, przetarte...
Rysunków kilka powędrowało w góry do niezastąpionego stolarza-górala, pana Jaśka:-)
Do tego drewniana tacka, która miała przybliżyć kolor.
Patrzę na nie z radością, zatem wyszło chyba dobrze:-)
Nie wspomnę o drobiazgach takich jak ... ołówki w starym dzbanuszku, pędzelki do makijażu
w karczmiaku, róża na stoliczku nocnym w mleczniku sprzed kilkudziesięciu lat ...
Szczegóły te tworzą dom właśnie, jego klimatyczne wnętrze i nie sposób napomknąć o wszystkich w jednym czasie.
Powrócę zatem tutaj do niektórych nie raz jeszcze w którymś momencie:-)
Na koniec, miłych akcentów kilka, kwiatowych tym razem, z wczorajszej mini wizyty w składzie ogrodniczym w centrum miasta:
Te niebieściutkie astry przeurocze:-)
Rajskie jabłuszko kusi mnie bardzo:-)
Miłorząb japoński urzeka mnie od zawsze.
Dziś sobota :-)
Pogodnego, miłego i spokojnego dnia życzę wszystkim:-)
Póki co z pyszną, poranną kawką i w tle z nastrojowym czymś ?:-)
~ bh ~
........dokładnie tak
OdpowiedzUsuńZ czystym sumieniem mogę (jeśli bym potrafiła) podpisać się dwiema rękoma i dwiema nogami
pozdrawiam cieplutko
:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również.
bh
Wcześnie właśnie ze względu na te szczegóły myślałam, że twój dom jest starszy. To one dają klimat dawnych lat. Iwona J.
OdpowiedzUsuńOj tak. A ja to właśnie w nich kocham:-)
OdpowiedzUsuńH.
Klucze do samochodu? Firma www.kluczykolsztyn.pl od ręki zajmie się zamkiem.
OdpowiedzUsuńWitam jak dokładnie nazywa się ta klamka mazovia, czy to kolor czarny?
OdpowiedzUsuń