Nie potrafię machnąć ręką... Szczególnie, kiedy zobaczę coś w swojej głowie. Wówczas wiem, że tak może być i do tego dążę. I dobrze to i nie. Z jednej strony, wszystko jest dopracowane, z drugiej jednak, wciąż gonię za swoimi wyobrażeniami:-) Ale taka już jestem i taką siebie akceptuję. Stąd też prace remontowo-porządkowe w pracowni nie mają końca. Codziennie sporo tej czysto fizycznej roboty, ale jakże jestem szczęśliwa, kiedy wszystko nabiera właściwego rysu:-) Regały dopiero dziś dopięte na ostatni, no przedostatni guzik:-) Jutro jedynie dopieścić trzeba jeszcze, ale wszystko najtrudniejsze już za nami. Dziś też podjęłyśmy remont kolejnego, ostatniego już pomieszczenia, mieszczącego się przy wejściu. Tuż przy tym, w którym `wyburzyłyśmy` w ostatnich dniach ściankę:-) Owo pomieszczenie pełniło dotąd rolę... graciarni, w której złożone zostały wszelkie dziedziczone sofy i siedziska. Dodam, że OKROPNE! Miałyśmy zamiar odnowić je i w przyszłości wykorzystać, jednak, na całe szczęście coś podpowiedziało nam, by zwyczajnie pozbyć się ich, a dodatkową przestrzeń wykorzystać inaczej.
Zatem zaistnieje w bieli rzecz jasna. Stanie w niej stara szafa i kilka drobiazgów. Zanim jednak to nastąpi, sporo murowania będzie. To już właściwie ostatnia taka przestrzeń. WSZYSTKO JUŻ ZROBIŁYŚMY:-) Achhh:-) Jakież to miłe:-) Będziemy mogły skupić się na właściwych rzeczach, w przestrzeni przyjaznej, uporządkowanej, czystej i pięknej:-) A skoro mowa o tych właściwych, od kilku dni mogę cieszyć się już profesjonalnymi zdjęciami z naszej sesji:-) Zamieszczam kilka z nich. Nasza Pani Fotograf, sprawiła się naprawdę wspaniale:-)
I kompozytki:-)
~ bh ~
Na pewno wyjrzy. . .Przepiękne zdjęcia.Niejedna dziewczyna czy świeżo poślubiona para chciałaby mieć taką sesję.Więc naprzód za marzeniami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCałusy!:-)
UsuńHania
Ja jestem zachwycona! Czekam na kolejne... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBędą:-)
Hania
Jestem pełna podziwu 😍 Ty wiesz 😉
OdpowiedzUsuń:-*
UsuńH.