Przy porannej kawce i małym co nieco do niej,
zapatrzona w przebijające się z trudem przez chmury promienie słońca,
z myślami kłębiącymi się dziś w mojej głowie,
zapragnęłam zając czymś miłym swoją uwagę.
To moja reakcja obronna na nie najlepszy czasem stan mojej duszy.
Poszły w ruch pokrowce z sof i zasłony.
Wymieniłam swoje biele na beże, przeniosłam też wszelkie kolorowe dodatki na górę.
Nacieszyłam się już nimi i to ten moment, kiedy było mi ich za dużo.
Dla uspokojenia myśli, wnętrze już bez zwracających uwagę kolorowych akcentów. Znów bardzo po mojemu:-)
Lubię te zasłony. Zakupione swego czasu w TK Maxx,
w ciepłym odcieniu beżu, dwuwarstwowe, zatem przyciemniające skutecznie w razie potrzeby.
Gruby, starociowy len na stoliku.
Sofy już cudownie beżowe.
I ten zapach...
Sofy już cudownie beżowe.
I ten zapach...
Drewniana, nieduża tacka z uchwytami, zakupiona ostatnio na Szombierkach, przetarta na biało, służy już dekoracyjnie:-)
Tarta z jabłkiem, moja ulubiona. Szybki sposób na coś słodkiego:-)
Zakupionych kilka roślinek na giełdzie kwiatów,
którą odwiedziłyśmy z Anią w niedzielę:-)
Wax, urocze, drobne kwiatuszki o wspaniałym, cytrynowym zapachu.
Jemiołowy wianek nad kominkiem,
prosił się już bardzo o wymianę na coś świeżego:-)
Białe jaskry wprost uwielbiam.
Ciemiernik, to kolejna moja słabość:-)
Zniknęły blado-różowe akcenty.
To, co pozostało z wianka.
I dla łasuchów, ekspresowa tarta z jabłkiem:-)
Wystarczy połączyć masło (75 g), mąkę (150 g), wodę (50 g),
szczyptę soli i 1/2 łyżeczki cukru waniliowego.
Zagnieść ciasto i wyłożyć nim foremkę do tarty. Na wierzch ułożyć cokolwiek, wedle uznania i sezonu:-)
Ja bardzo lubię z jabłkiem. Posypuję na koniec jabłka ciemnym cukrem i układam kawałeczki masła. Piekę ok 30 min (do momentu, aż jabłka przybiorą złotą barwę), w 180 stopniach C.
Można zaplanować podwójną porcję ciasta i z drugiej części przygotować coś na słono:-)
Z dowolnymi warzywkami i serkiem. Na wierzch sos z mleka, żółtka, mąki i żółtego sera na przykład:-)
Miłego wieczoru wszystkim😊
~ bh ~
Ciekawi mnie ten sznurek, który oplata zasłonę. To miałaś w zestawie czy robiłaś do zasłon na wymiar? Super to wygląda.
OdpowiedzUsuń