I nastał poranek, w nowej, bajkowej rzeczywistości:-) Ze śpiewem ptaków,
z cieniami na ścianach, z budzącym się słońcem...
Z ciszą i pyszną kawką. Nie muszę tutaj niczego oswajać. Nie potrzebuję ani chwili, by się zadomowić. Jestem u siebie:-)
Tak się czuję. Wszystko jest takie, jak kocham. Stare drzwi na rygle
i zasuwy, okiennice zewnętrzne i wewnętrzne, stropy drewniane i bielone belki, najpiękniejsze jakie widziałam.
Mebelki nie stare, stylizowane, ale w klimacie takim jak lubię.
Tutaj jeszcze ciemno:-)
Włoska kawiarka.
Główny tutaj element wyposażenia kuchni:-)
Shabby chic:-)
Na drzwiach do podziemi symbol lilijki:-)
Sypialnia główna:-)
Pierwsze zakupy poczynione już, by coś włoskiego upichcić:-)
Nie może zabraknąć toskańskiego winka:-)
Za oknem iście bajkowy zamek Montegufoni i rozpościerające się hen dookoła gaje oliwne.
Jestem w mojej bajce:-) W scenerii jak ze snu.
Wszystko jeszcze śpi. Przez otwarte na oścież okna promienie budzącego się słońca wpadają do wnętrza, dochodzi śpiew ptaków i dźwięki i odgłosy, których nie znam, ale jakże miłe są dla ucha. Wstaje nowy, piękny dzień.
A ja, otwieram swoje serce na wszystko, co tutaj na mnie czeka:-)
Pięknych, radosnych i pełnych niezapomnianych emocji i wrażeń wakacji wszystkim gorąco życzę:-)
~ bh ~
W pięknym domu jesteś:)))Pozdrawiam serdecznie i również cudownych wakacji życzę:))))
OdpowiedzUsuńReniu Kochana, dziękuję:-)
UsuńCałusy,
Hania