Tapeta na jednej ze ścian w łazience czy w sypialni jest ciekawym, dekoracyjnym urozmaiceniem. Zainspirowana fototapetą, napotkaną na katowickich targach, pomyszkowałam troszkę we wnętrzach, wykończonych tapetą jako akcentem jedynie. W sypialni widziałbym taką z subtelnym, kwiatowym lub ornamentowym dekorem.
Tę można zakupić tutaj.
Jednak cena jest dość wysoka.
Podobne tapety z ornamentowym dekorem i niedrogie znajdziemy
A oto urocze bardzo tapety do pokoju dziecięcego na przykład,
pracowni lub przedpokoju. Jedna z nich:-)
Tutaj znajdziemy duży ich wybór klik.
Alternatywą dla tapet są szablony malarskie.
Wykonane z przezroczystego tworzywa, naklejamy je na ścianę i powielamy wzór, tworząc formę tapety. Wymiar to ok 80 cm na 50 cm.
Ten i inne do nabycia tutaj.
A może szablony z ornamentem wiktoriańskim?
klik.
Sama takich teraz poszukuję:-)
Można uzyskać wyjątkową dekorację nie tylko na ścianie,
również na podłodze czy dywanie.
Wystarczy posłużyć się odpowiednią farbą.
Zamierzam ten pomysł wykorzystać.
Naniesienie dekoru tak, by sprawiał wrażenie wypłowiałego, zużytego.
Podobny efekt zachwycił mnie na tym oto dywanie
na targach 4DesignDays:
Droższym rozwiązaniem dla ścian są naklejki klik,
ale i wygodniejszym,
szczególnie jeśli dekor ma stanowić jedynie
naznaczenie jakimś miłym dla oka, pojedynczym akcentem.
Bardzo przekonuje mnie efekt końcowy. W połączeniu z boazerią angielską, wszystko tworzy miłą dla oka całość.
Z obramowaniem zaś komponuje się w swego rodzaju obraz.
Tapeta w tym wnętrzu podkreśla jego charakter.
A tutaj romantyczna, bardzo kobieca wersja schabby chic:-)
Wybór tapet na rynku jest imponujący, biorąc pod uwagę zarówno rodzaj materiału, z którego zostały wykonane, wymiary
jak i kolorystykę i wzornictwo.
Znajdziemy rustykalne (klik),
angielskie, marynistyczne, klasyczne, retro
jak i takie do wnętrz nowoczesnych.
To jak i gdzie je wykorzystamy, to kwestia naszej wyobraźni.
Warto jednak przemyśleć, którą ścianę w ten sposób wyróżnimy.
Jeśli decydujemy się na wyraźny, dominujący wzór,
jedna ściana nie sprawi wrażenia nadmiaru.
Pozostałe elementy wystroju również powinny z nią współgrać:-)
A dziś sobota!
Wczesnym rankiem za oknem pojawił się śnieg, zamiast prognozowanej miłej, słonecznej pogody.
Czasem rano łapię jedyne w ciągu dnia promienie słońca,
dziś jest inaczej. Śnieżny i pochmurny poranek zamienił się
w słoneczny i pogodny... wciąż jeszcze poranek:-)
Dobrego, spokojnego, ze słonecznym niebem dnia
wszystkim gorąco życzę:-)
~ bh ~
Tapety to kolejna moja słabość:)Ja je po prostu uwielbiam. Dom jest dzięki nim cieplejszy. Ten wzór z dywanu (taki nie dokładnie odbity jakby stary)i sam dywan jest boski. Jedyne co mnie przeraża to jego cena. Na liście marzeń dopisany:)
OdpowiedzUsuńNapisz koniecznie jak idą Wam prace remontowe. Ja się nie mogę doczekać:)
ściskam mocno
Spróbuję uzyskać taki efekt na zwykłym jakimś chodniku czy dywanie. Myślę też o pomalowaniu kafelek w naszej pracowni i naniesieniu na nich kilku takich wypłowiałych dekorów.
OdpowiedzUsuńCena dywanu dla mnie też jest nie do przyjęcia. A jutro może zamieszczę kilka migawek z naszej pracowni:-) Sporo się dzieje:-)
Dziękuję Alu! Gorąco Ciebie pozdrawiam!
Hania