I nastał pierwszy dzień grudnia:-) Za oknem pięknie biało. Pełna zachwytu wpatruję się w ten biały świat z filiżanką porannej kawy.
Zawsze jakoś myślę sobie w takich momentach, jakie to szczęście móc cieszyć się takim widokiem z perspektywy cieplutkiego domku,
z pyszną kawką... Myślę o tych, którym nie jest to dane. Szczególnie
w czasie okołoświątecznym, żal rodzi się gdzieś tam w sercu, że tak urządzony jest ten świat. Nie każdemu się udaje. Nie dla wszystkich jest taki, jakiego by pragnęli... W tym czysto fizycznym znaczeniu.
Wśród przygotowań zatem tych związanych z porządkowaniem, dekorowaniem, gotowaniem, skupiając się też na sobie, na swoim wnętrzu, rozejrzyjmy się dookoła. Może tuz obok ktoś zwyczajnie potrzebuje pomocy. Dzielmy się z innymi...
Dziś też napoczynamy nasze adwentowe kalendarze:-) Rozpoczyna się tym samym czas odliczania... Do magicznego, jedynego w roku wigilijnego wieczoru, który kojarzy się z domem, rodziną, ciepłem kominka i miłą atmosferą.
Tajemnicze paczuszki adwentowe ułatwiają też budzenie się
i wstawanie dzieci. Dziś moje pojawiły się wczesnym rankiem, by odpakować pierwszą paczuszkę:-) Miła perspektywa przede mną, spokojnych poranków aż do Wigilii:-)
Mój poranny ogród i las pokryty białym puchem...
Wrzosy gdzieś tam...
Konewki w śnieżnych czapeczkach:-)
Zimozielona irga wciąż z czerwonymi kuleczkami.
Cyprysy z zazwyczaj grzecznie złożonymi gałązkami, dziś rozkładają je pod naporem śniegu.
Licznik gazowy ukryty za drzwiczkami z pieca chlebowego,
też pod pierzynką:-)
I las, cudownie biały i cichy.
A śnieg wciąż sypie, można pomyśleć o lepieniu bałwana
czy sanki wyjąć nawet...
Dziś zatem mam wielką ochotę na tę piosenkę,
choć to jeszcze nie Wigilia:-)
choć to jeszcze nie Wigilia:-)
Cudownego pierwszego dnia grudnia wszystkim!
~ bh ~
Przynajmniej wiem gdzie mój śnieg się podział:)) Mój Mikołaj nie zdążył nawet bałwana ulepić. Zawsze mam kilka pod oknami:))
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
`Mój` wczorajszy śnieg okazał się zbyt mokry, ale wszystko przed nami:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Alu!
H.