Kiedy byłam dzieckiem...
Tak właśnie rozpoczęłam dzisiejszy wpis. Takie małe rozważania na temat mijającego czasu pragnęłam zawrzeć. I zatrzymałam się, bo przecież zamysł tego bloga to dekoracje, starocie, wnętrza...
A ja coraz częściej opisuję swoje przemyślenia, refleksje i emocje, niekoniecznie poruszone tym, co stanowić miało sedno i inspirację dla zamieszczanych tutaj treści. Blog ten przerodził się w swego rodzaju pamiętnik. I z jednej strony dobrze mi z tym, z drugiej zaś pozostaje w tyle to, co kocham, a czym tutaj miałam dzielić się z wszystkimi. Jednak nie potrafię tego rozdzielić. Moje codzienne wpisy to właśnie wszystko to, co porusza mnie w danej chwili, zaciekawia, inspiruje. A ponieważ moją największą pasją są starcie i wszystko co z nimi związane, czyli wynajdywanie, odnawianie, dekorowanie, komponowanie wnętrz z nimi w roli głównej i oczywiście przeżywanie tych nieporównywalnych z niczym emocji, kiedy mogę wśród nich żyć, cieszyć się nimi, zachwycać się ich widokiem, to właśnie one pozostaną tutaj najważniejszym elementem. I dziś pomysły przeróżne, znalezione rzecz jasna na niezastąpionym Pintereście, na stworzenie czegoś oryginalnego ze starych przyborów i naczyń.
To co mnie urzekło najbardziej, to patera z misek emaliowanych. Właściwie nic trudnego, dwie lub trzy miseczki, drewniany element - tralka od schodów lub krzesła na przykład i już:-) Nad sposobem połączenia jedynie trzeba by pomyśleć.
Ze świątecznym jeszcze akcentem:-)
Jeśli pozostały jakieś foremki, których może już nie wykorzystamy,
oto pomysł na cudne ich wykorzystanie:-)
A i durszlaki sprawdzą się w tej roli pięknie:-)
I jeszcze piętrowa patera z puszek:-)
Wieszak stojący ze starego, drewnianego elementu.
Zdjęcie nie tylko do ramki jest przypisane:-)
Można stworzyć taki oryginalny stojak na zdjęcia
z kuchennej tarki:-)
Lampka z durszlaka, dla mnie cudnie:-)
Kiedy już zgrabimy ostatnie liście przed zimą, można stworzyć sobie
z grabii oryginalny wieszak na kielichy:-)
...lub na sztućce i przybory kuchenne.
Lampionik z butelki ciekawym jest pomysłem, wystarczy odciąć dno
i voila:-)
Tarek starych ci na starociach dostatek, a z nich lampy oryginalne bardzo można stworzyć:-)
Myślę, że podobnie sprawdziłyby się cynkowe durszlaki i miski.
Półka ścienna z deski kuchennej i drewnianych miseczek. Śliczna:-)
A tutaj ścisk stolarski w roli ściennej półki na książki.
Chochle jako podstawki na świeczuszki.
Wieszaczki z meblowych szyldów:-)
A tyle u mnie już ich się zebrało:-)
Deska, sznurek, kilka słoików i oto wielopunktowy lampion wiszący:-)
Troszkę po czasie może, ale oto oryginalny wieniec z tac przeróżnych.
Można również wykorzystać pokrywki od garnków:-)
Takich pomysłów na własne DIY jest w sieci całe mnóstwo. Ja mam ochotę na paterę z misek emaliowanych. Mam nawet w swojej pracowni dwie miski emaliowane, z których jedna przypomina durszlak.
Jedynie kolor taki sobie, bo ani to żółty, ani beżowy...
Biały byłby najbardziej odpowiedni. Pomyślę:-)
Jedynie kolor taki sobie, bo ani to żółty, ani beżowy...
Biały byłby najbardziej odpowiedni. Pomyślę:-)
A dziś za oknem wietrznie bardzo i już dodatnia temperatura . Można czymś się zająć, dawno u mnie w pracowni nic się nie działo. Może to ten właśnie dobry na to moment, by spędzić tam kilka chwil:-)
Dobrego dnia wszystkim:-)
~ bh ~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz