niedziela, kwietnia 23, 2017

Kto by myślał o chorowaniu:-)

 

Moje wczorajsze chorowanie potrwało kilka chwil zaledwie. A to za sprawą wnętrz na jednym z blogów, w których wczoraj pobyłam. Stara, biała porcelana, lniane ściereczki z inicjałami, obrusy, narzuty i poduszki - stare, białe, takie jak lubię. Wszędzie. Podłogi drewniane, dodatki i mebelki... Wszystko cudne. I jak tutaj chorować, kiedy serce wyrywa się do tych wszystkich, moich starociowych materiałowych i porcelanowych skarbów, by je na nowo gdzieś poukładać i poprzestawiać. W dodatku przed południem wyjrzało zza chmur słońce:-) Aspirynka też podziałała, przynajmniej na tyle, by przebrać się i rzucić w wir, choć troszkę, czynności dekoracyjno-porządkowych. Na początek, zainspirowana jednym z ujęć, przełożyłam świeczki do starego, emaliowanego pojemnika. I pomyśleć, że prawie identyczny, jak ten drewniany, miałam kiedyś. Poszedł jednak w bardzo dobre ręce:-)





Potem w moich kredensowych szufladkach ułożyłam swoje zabytkowe sztućce i lniane, kuchenne ściereczki.





 ...za sprawą tego oto widoku:-)


Będę odtąd poszukiwać podobnej skrzyneczki z przegródkami:-)

Spodobały mi się też różne przedmioty w drewnianym pojemniku.



Z innego, równie interesującego miejsca: klik.
Wyjęłam stokrotki z mojego starutkiego, drewnianego pojemnika i ułożyłam na kuchennym oknie.




Coś na kształt poniższej aranżacji, która ujęła mnie bez reszty.
Nie mam tylu wałków i ściereczek z koronkami, 
ale stworzyłam sobie przynajmniej namiastkę takiego klimatu:-)





Powstał również uroczy kącik ze starym lustrem 
i kilkoma ściereczkami i koronkami:-)







 



I moje dzbanki powracają do łask:-)






 

To nie koniec. Będą jeszcze kosze wiklinowe pełne koronek
i kredensy... 




I inne inspiracje płynące  z tego oto miejsca: klik.
A tymczasem przez ciężkie, 
kłębiaste chmury co rusz przebija się słońce:-)
Przy drugim już kawałku ciasta drożdżowego i herbatce,  
w błogim dziś nastroju, przeglądam sobie gazetki 

i wczytuję się w ciekawostki przeróżne.
Cudowny, prawie słoneczny poranek:-)
Mój tylko...












 


Niech dzień przyniesie wszystkim wiele ciepłych, dobrych chwil💗


~ bh ~


2 komentarze:

  1. Ja dostaje takiej energii do działania jak pooglądam Twojego bloga:)))jesteś niezwykłą inspiracją:)))Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu Kochana:-) Dziękuję!
      A czuję się już lepiej, stąd dzisiaj znów podziałałam troszkę w domku:-)
      Gorąco pozdrawiam,
      Hania

      Usuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger