Niedzielny poranek, podobny do innych, bo leniwy i cichy,
jednak bardziej niż inne doniosły i radosny.
Wiązanka z bukszpanu, gałązek borówki i wierzby, kilku tulipanów i jedynego narcyza, który zakwitł w moim ogrodzie, czeka już
jako symbol odradzającego się życia, na poświęcenie na dzisiejszej mszy świętej. Zgodnie z wierzeniami ludowymi, poświęcona palemka chroni dom
i jego mieszkańców.
Dzisiejszy dzień rozpoczyna okres duchowego przygotowania
do Świąt Wielkiej Nocy.
To czas przemyśleń, uspokojenia myśli, zatrzymania się i skupienia,
wejrzenia na mękę Chrystusa i przeżycia jej z otwartym sercem,
a w nim i radość się rodzi i smutek, na zmianę.
Dziś też u mnie niedziela starociowa. Zatem wczesnym rankiem przechadzałam się już pomiędzy straganami ze starociowymi szpargałkami. Kilka uroczych przedmiotów przywlokłam znów do domu:-) I wiem, że mówiłam to już wiele razy, ale radość z tego czerpię ogromną:-)
Zatem kilka porcelanowych szufladek jak za darmo do pracowni,
na kwiatki na przykład, stary klosz na ciasto z takiego jak lubię szkła, szyld drzwiowy, chochla porcelanowa do zupy, Maryjka kolejna, mlecznik-stare KPM i tyle:-)
Umyte i osuszone już wszystkie drobiazgi wyglądają tak,
jakby stały tutaj od zawsze:-)
Pięknej Niedzieli Kwietnej życzę wszystkim:-)
~ bh ~
Maryja jak zwykle zachwyciła moje serducho! Super zdobycze, ja niestety dzisiaj nie mogłam pobuszować! Szkoda bo pogoda cudnie sprzyjająca do poszukiwań perełek! Pozdrawiam niedzielnie! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje:-) Są cudowne!
UsuńPozdrawiam gorąco!
Hania
Jak zawsze piękne rzeczy nabyłaś:)))najbardziej podoba mi się Maryjka,sama jakoś nie mam do nich szczęścia:)))też dzisiaj byłam na starociach:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu:-) Ja długo też jakoś nie miałam do nich szczęścia, dopiero od niedawna odnajduję je. Życzę i Tobie, by trafiły w Twoje ręce:-)
UsuńPozdrawiam i trzymam kciuki:-)
Hania