poniedziałek, lipca 08, 2019

Miło i schludnie


Wolniej dziś płynął czas jakoś. Może dlatego, że nic szczególnego nie działo się. Do pracowni wyjątkowo nikt nie zaglądnął. Może to i dobrze, bo przegląd zrobiłam w zdobycznych naszych sukniach i fatałaszkach wszelakich, które z myślą o sesjach zdjęciowych gromadzimy... I kiedy ostatnią sukienkę odwiesiłam na starutki, drewniany wieszak, oczy przetarłam ze zdumienia. Dwie szafy wypełnione po brzegi i dwa kufry spore:-) W tym jeden z dziecięcymi ubrankami cudnymi. Na parawan kilka starych halek i sukienek białych odwiesiłam, tych ulubionych:-) 




Kamerdyner czeka już na jutro...
Czas w pracowni upłynął mi dziś zatem na porządkowaniu 
i przetrzebianiu szaf i kufrów. 
W domu niejako ciąg dalszy. 
W sensie ogarniania:-)
Miłym dopełnieniem stały się dziś wazy,
ułożone tu i tam...
Lubię czasem wyjąć je z kredensów i szaf,
by zwyczajnie móc zerkać na nie co rusz:-)






Koronki stałym zwyczajem dojrzeć można u mnie w każdym kątku...





Wiele z nich, przywołuje miłe sercu wspomnienia z nie tak dawnej, 
bo zeszłorocznej Toskanii...









Z miłym wspomnieniem dzisiejszych, kilku moich chwil,
kończę dzień,
w oczekiwaniu na najbliższy sercu moment...
Na budzący się znów nowy dzionek:-)

~ bh ~

9 komentarzy:

  1. Cudnie Haniu.:) Wspaniałe suknie i halki. Mi też marzy się suknia do zawieszenia na szafie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Lenko:-) Jeśli nie na giełdzie staroci, to w Zara Home można czasem napotkać przeurocze, białe halki nocne:-) Mam stamtąd jedną, cudną.
      Pozdrawiam ciepło,
      Hania

      Usuń
    2. Niestety Haniu nie ma u mnie ani giełdy staroci ani Zary - cóż urok małego miasteczka. Na dalsze wyjazdy zdrowie nie pozwala.

      Usuń
  2. Pięknie Haniu:)))Twoje wazy zawsze mnie urzekają:))koronki też uwielbiam i rozkładam po całym domu:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem Reniu, że to samo nam w duszy gra:-)
      Całusy!
      Hania

      Usuń
  3. Fajne są takie "zgrzebne" halki,w ogóle koronki zawsze mnie zachwycają.Pozdrowionka ślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem przejść obojętnie, gdy jakąś wypatrzę:-) Nie zdarza się to często niestety. No chyba, że ma się to szczęście, by być na jednej z toskańskich giełd staroci. Powracam z rozrzewnieniem do tamtych chwil...
      Dobrego dnia dla Ciebie:-*
      Hania

      Usuń
  4. Koronki, hafty, monogramy są zachwycające! I cała reszta! Uwielbiam Twoje stylizacje! Ściskam Pola :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger