środa, maja 27, 2020

Porcelanowy dzban O.M.

Sygnowany dzbanek.
Stara, śląska porcelana.
Cena 130 zł.
Wysokość 23.5 cm.


C.T. to jedna z moich ulubionych wytwórni porcelany,
 założona przez Carla Tielscha  w 1845 roku.
Jest to ceniona porcelana,
a sygnatura świadczy o dobrej jakości i kunszcie wykonania:-)

środa, maja 27, 2020

Stare dzbany szklane O.M.

Dwa dzbany, stare szkło.
Przyjemny, oliwkowy odcień.
Cena: 90 zł mniejszy,
140 zł większy.
Wysokość 24 cm i 27 cm.

Stare szkło uwielbiam. Od zawsze:-)
Stąd dzbanów szklanych zgromadziłam co najmniej kilka.
Oto dwa z nich.
Ładnie prezentują się w duecie.
Wynalezione w dwóch różnych miejscach i czasie... 

poniedziałek, maja 25, 2020

Kroczek ku prostocie i kilka myśli znów:-)



Zapisałam się do "Klubu dobrych wiadomości" (tutaj):-) I tylko takie pragnę  przyjmować i celebrować. Na nich chcę skupiać swoją uwagę. Nimi karmić duszę. Wiem już, że każda dobra, pozytywna myśl pociąga za sobą kolejną... Dzień staje się wówczas lepszy:-) To z kolei pozwala otworzyć się na całe otaczające dobro i piękno i czerpać z nich pełnymi garściami:-) To właściwie takie proste. Chcę dla siebie jak najlepiej, zatem wybieram to co dobre... Pozytywną lekturę, relaksującą, dobrze nastrajającą muzykę, zdrowe jedzenie, ludzi wokół, z którymi mogę tę dobrą energię wymienić... Uwielbiam czerpać inspiracje od pozytywnych osób i z takich też książek. Dla mnie osobiście to ogromne wsparcie. Potrzebne bardzo, bo przecież mimo najszczerszych chęci, gdzieś tam zbaczam często na utarte tory myślenia, któremu za wszelką cenę pragnę przeciwstawiać się całą swoją mocą. Myślenia, że sobie nie poradzę, sięgania zbyt daleko wstecz i usilnego też precyzowania co i jak powinno się wydarzyć w mojej przyszłości. Lęk i niepokój podsycają niepewność tego, co będzie. A przecież niczego nie da się zaplanować na sto procent. Zycie samo nas prowadzi. Wystarczy jedynie powierzyć mu siebie. Otworzyć się na tę energię i całe bogactwo możliwości, jakie oferuje. Zaufać po prostu. I połowa sukcesu, bo już to wiem:-) "Mieć poczucie nieznanego, tego, że wszechświat jest pełen tajemnic i niewytłumaczalnych zjawisk - oto odpowiedź o sens życia..." Zaczynam rozumieć to dopiero teraz. I dopuszczać do siebie. W mojej podświadomości wytworzył się schemat myślowy, który bardzo utrudniał funkcjonowanie, rozwój, podejmowanie decyzji, życie po prostu. To co nieznane, jest niebezpieczne.

czwartek, maja 14, 2020

Przyjemne nawyki



Kiedy ostatnio tłoczyłam olej albo robiłam sobie soczek z marchwi mój ulubiony pomyślałam, że jest kilka sprzętów domowych, które cenię sobie bardzo i które dobrze jest mieć w swojej kuchni:-) Bo jakże miły to moment, kiedy na przykład po wytłoczeniu oleju mogę zanurzyć łyżkę w ciepłej jeszcze cieczy i posmakować jej:-) Z wytłoczyn zaś robię mąki póki co tylko, ale jest sporo możliwości na ich wykorzystanie. Tłoczę głównie len, słonecznik i pestki dyni. Produkt, który w tym procesie powstaje, nie ma sobie równych na półkach sklepowych. Myślę, że dotyczy to wszystkiego, co wytworzymy sami w swojej kuchni:-) Dziś jednak zachwycam się praską, która ubogaca moją kulinarną codzienność:-) Podpowiem przy tej okazji, że warto przy zakupie tym podobnych sprzętów zwrócić uwagę na moc. Tuż obok estetyki rzecz jasna:-) Zatem prasa do tłocznia oleju dobrze, gdy w kuchni jest:-) Drugim sprzętem, z którego korzystam z wdzięcznością niezmierną niemal każdego dnia, jest wyciskarka wolnoobrotowa do soków. Zachowuje wszystkie wartości odżywcze, jakie dostarczają owoce i warzywa, a przy tym sprawia znów, że mogę doświadczać czegoś szczególnego, co niesie i zdrowie i cudowne doznania smakowe:-)

wtorek, maja 12, 2020

Stare lustro O(ld) M(arket)

Stare, proste lustro, przetarte w bieli.
Tafla również stara.
Wymiar 54,5 cm x 38 cm.
Cena 160 zł.

Chwilkę pobyło w mojej mniejszej łazience.
Zastąpiło je inne, też białe, nieduże i niezdobne.
Zatem to wolne jest i może umilić czyjąś przestrzeń:-)

sobota, maja 09, 2020

Ławka/półka O.M.

Ławeczka z falbankami:-)
Cena 240 zł. 

Przetarta w beli, 
jak wszystko u mnie:-)


Nastał moment, by emocjonalnie rozstać się z nimi...
Ławeczki z falbankami. Jest ich kilka. Na początek taka oto:-) 
Jedna z moich ulubionych. 
Na tę chwilę zastąpiła ją prościutka, bez zdobień. 
I póki co tak pozostanie. 
Zatem zamiast stać gdzieś w kątku, niech pójdzie w dalszą drogę:-)



czwartek, maja 07, 2020

Układam, oczyszczam...


Przemieniam:-) Tym razem kolej na salon. Kinkiety na początek zdemontowałam. Czekały już żeliwne, prostsze. Półka, która nad sofą utrwaliła się nazbyt już, ustąpiła miejsca okiennicom starym. To póki co tyle. Choć dla mnie to spora odmiana. A i przekonałam się przy tej okazji, że i wiercić umiem i z kostkami i kabelkami poczynam sobie nieźle:-) Wszystko działa, świeci, wisi... Przytulniej mi znów jakoś:-) 

wtorek, maja 05, 2020

Kinkiety drewniane O.M.

Kinkiet stylizowany,
drewniany, w ciepłej szarości.
Cena 240 zł.




Wysokość całkowita 61 cm, spore:-)
Stały się dla mnie zdobne zbyt. 
Choć wciąż ujmują mnie swoją urodą:-)
Od początku oświetlały dwie ściany mojego salonu. 
Mam cztery sztuki. 

Z abażurem w ciepłym beżu dwa i dwa jaśniejsze, śmietankowe.





wtorek, maja 05, 2020

Mydelniczka. O.M.

Mydelniczka ceramiczna.
Cena 45 zł.


Zastosowań u mnie kilka już miała:-)
Z mydełkiem najpierw zdobiła łazienkę.
Potem toaletka stała się jej miejscem, 
na ulubionych drobiazgów kilka idealna.
W ostatnim czasie w kuchni troszkę pobyła też...
Dziś rozstaję się z nią emocjonalnie.
Niech umili teraz inną niż moja, przestrzeń:-)



wtorek, maja 05, 2020

Będę dla siebie



Nie dotarł dziś do mnie ani jeden promyczek słońca, ale to nic. Bo oto wstał nowy znów dzień:-) Spoglądam na niebo i cieszę się takim właśnie... Deszczowym, zasnutym chmurami. Zapalę świece, teraz z naturalnych już wosków, zdrowe... Zaparzę filiżankę siemienia i wsłucham się w to co za oknem:-) A tam świergot przemiły i deszcz delikatnie szumi. Rozmyślam sobie, co chciałabym dziś zrobić. Wszystko tak bardzo inaczej teraz u mnie. Odnajduję w tym co jest jednak głęboki sens. I z ufnością patrzę przed siebie. Wiem, że będzie dobrze. Życie stawia przed nami zdarzenia nie bez powodu. Jakże mocno przekonuję się o tym znów. Czasem trwamy w tym co jest, nie przyjmując ani na moment innego scenariusza. I oto następuje coś niespodzianie, co trudno byłoby wcześniej dopuścić do siebie. Dzieje się i niesie nową perspektywę, uwalnia od schematów, dodaje odwagi i wiary...

sobota, maja 02, 2020

Praca nad sobą:-)


 

Zgodnie z dobrą myślą z mojego codziennego niezbędnika pozytywnych myśli (tj. z "Księgi Dobrych Myśli" pani Pawlikowskiej), wczorajszy i kolejne dni poświęcam pracy nad sobą... W końcu święto pracy zobowiązuje:-) Co może być cenniejszego ponad własny rozwój wewnętrzny? Wszystko inne staje się dobre i pozytywne, jeśli w nas samych kwitnie radość i szczęście. Świat cały promienieje i wszystkim jakoś łatwiej i milej dookoła. Rozpoczęłam od pozostawienia spraw i problemów, które zaburzały mój spokój. Skupiłam się na przyjemnych emocjach. Przywołałam wszystko to, co niesie dobre, pozytywne myśli.
Copyright © 2014 bielhani , Blogger