sobota, marca 23, 2019

Dobrze mi z tą wiosną


Siedzę sobie już w czyściutkiej kuchni. Słońce wypełnia jej wszystkie zakamarki. Ciszę przerywają jedynie odgłosy cudowne ptaków. Dziś czuję wiosnę:-) Niebo błękitne, bezchmurne. Achhh:-) W taki dzień pragnę wejść z otwartym sercem:-) Oby tylko nic nie zakłóciło dziś tej dobrej energii i wewnętrznego spokoju... Pragnę wierzyć, że tak właśnie będzie:-) Zerkam na moje wianki nad okapem kuchennym i nad kominkiem. Jeden mchowy, drugi z chmielu jeszcze. Pora najwyższa, by zamienić je na wiosenne. Z bukszpanu, rozmarynu, gałązek z pąkami... Póki co w dzbanach ułożyłam świeże kwiaty:-) Tulipany w delikatnym różu, zakupione na wczorajszym bazarku. Tak cudownie ożywiają wnętrze:-) 








Czasem śmieję się do samej siebie:-)
Dla mnie taki akcent dekoracyjny w postaci starej misy, 
słoja i koronek jest bardzo oczywisty 
i dodaje klimatu.
Jednak ktoś z zewnątrz, niekoniecznie miłośnik staroci,
może mieć spory problem ze zrozumieniem sensu i przekazu:-)



Świece w wazach na zupę...
Ja się zachwycam, ktoś westchnie z politowaniem:-)





W pracowni tę rolę przejęły cudne, ceramiczne nocniki...
Reakcje bardzo różne, choć raczej pozytywne:-)
Ten garnek ceramiczny lubię bardzo w takim zestawieniu.





Poranną kawkę zaparzyć czas:-)
Ze słońcem, dobrymi myślami, 
pracownią i ogrodem w zanadrzu na dziś... 




Dobrze mi z tą wiosną i nowym, cichym dniem...




~ bh ~

6 komentarzy:

  1. Przepięknie skąd ja to znam mój mąż stwierdził że już mi chyba odbija jak zobaczył zawieszona na ścianie stara emaliowana szufelke dla mnie git :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne koroneczki, misiek, sukienka zawieszona na szafie i nutka Pana Michała - Haniu zafundowałaś nam prawdziwą ucztę dla oczu i uszu. Ściskam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację Haniu nie wszyscy rozumieją takie dekoracje i zachwyt nad starociami:)))))ja uwielbiam oglądać Twój dom i pracownię:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. :)jak dobrze, że nie wszyscy muszą mieć jednakowo.....U mnie w porcelanowym, starym nocniku jest doniczka z kwiatem:) i sobie spokojnie stoi w łazience:)Od dawna nie myślę kto i co sobie pomyśli bo to w moim domu.
    Układaj, urządzaj jak Ci w duszy gra:) z przyjemnością zaglądam .....nie tylko ja:)
    ściskam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  5. A u mnie w nocniczku śledzie... :) Wielokrotnie myślałam o tym, o czym dziś piszesz Haniu :) Na szczęście TU trafiają osoby, które taki styl urzeka. Piękna wiosna u Ciebie, a każde zdjęcie powala na kolana. :) Buziaki zostawiam :* :*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger