poniedziałek, kwietnia 27, 2020

Mam siebie...



Dziś poczułam bardzo mocno, że... kocham siebie, bardzo. Poczułam, że pragnę o siebie zadbać, że chcę się sobą zaopiekować. Na samym dnie rozpaczy, tam gdzie kiedyś zobaczyłabym koniec wszystkiego, siebie przede wszystkim, ja odnalazłam dziś swoją szansę... Zatem aż tutaj musiałam dotrzeć. W tak ciemny i ciasny zaułek... To niezwykłe, jak na wszystko nadchodzi właściwy czas. Od dawna pragnęłam odnaleźć w sobie tę małą, zagubioną dziewczynkę... Dziecko, które poszukiwało przyjaznej dłoni, utulenia... Oto jest. Odtąd wszystko już będzie dobrze... Wszystko się ułoży i będzie po prostu dobrze. I choć jeszcze rankiem nie pomyślałabym nawet, że wdzięczna będę za to, co dał mi ten dzień, to tak właśnie czuję. Jestem całym sercem wdzięczna, bo mam siebie całą. Calutką!

~ bh ~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger