Chce się być

Niedzielny poranek... Cichy i leniwy:-) W piekarniku ciasto, słońce już wstało i zwiastuje piękny dzień. W radio Halina Frąckowiak...

Zerkam na moje skrzynie z ziołami i kwiatami. Wczoraj w pierwszej z nich zrobiłam generalny porządek:-) Wysadziłam wszystko, nawiozłam i posadziłam jeżówki jedynie:-) Zdążyły rozkrzewić się już i pośród rozchodnika, trzykrotek i innych jeszcze kwiatów, ciasno im było. Pomiędzy nimi na całej przestrzeni dosadzę coś jeszcze, ale to później. Małymi kroczkami porządkuję ogród po zimie. Przesadzam, pielę, zasilam... sporo tego. Ale cieszy bardzo:-) I już wiem, że nie muszę wszystkiego zrobić na raz. Wczoraj też, w jednym ze sklepów ogrodniczych zakochałam się w sofie wiklinowej i fotelach z beżowymi poduchami... Zobaczyłam je na głównym tarasie:-) Jedak po powrocie do domu, utwierdziłam się, że tak jak jest, jest idealnie:-) Z moim przetartym stołem i fotelami starymi. Czeka jeszcze na umycie i przemalowanie sam taras. Nie porzuciłam też swojej wizji płotku okalającego całą tarasową przestrzeń, za nim zaś róż piennych na przykład:-) Mam o czym myśleć:-) A póki co moje ciasto zdążyło już wyrosnąć. Z kawką zatem i słodkim co nieco przenoszę się na taras:-) Rześkie, poranne powietrze, świergot leniwy i słońce przyjemnie oślepiające... To ten czas, kiedy chce się BYĆ:-)

Kokosowe, najszybsze i przepyszne:-)

Planuję jeszcze kruche z jabłkiem i rabarbarem.

Tak pięknie wyrósł już w moim warzywniku:-)

Lektura do porannej, niedzielnej kawki:-)

Choć w najnowszym wydaniu MM mniej dla siebie odnajduję.

Ziarno kakaowca, pyszne i bardzo zdrowe:-)

Kilka słów o jego niezwykłych właściwościach tutaj klik.

Pięknej niedzieli wszystkim💗

~ bh ~