Nieoczywiste miejsce deski i półmiska

Bławatkowe pole rośnie wokół mnie...

Tak mogłaby brzmieć piosenka Lady Pank:-)

Zastanawiałyśmy się ostatnio z Anią, czy chabry rozsiewają się same... No i okazuje się, że tak. Podobnie jak niezapominajki. Są jednoroczne, ale nasionka z nich wysiewają się po przekwitnięciu.

Wystarczy zatem raz jeden posadzić je w ogrodzie,

by co roku cieszyć się kwietną łąką:-)

Kuszące bardzo!

A ja tymczasem zmagam się z jakimś choróbskiem.

Ale nie na tyle jest źle, bym nie mogła poogarniać troszkę.

A kiedy już czyściutko i pachnąco jest, by nie pokusić się o maleńką przemianę dekoracyjną na przykład:-)

Jaj, ileż dobrej, przyjemnej energii wyzwalają we mnie takie zabiegi:-) 

A zadziało się co nieco w mojej łazience. 

Choć tak naprawdę impuls, który wyzwolił wszystko, 

popłynął od tego oto, niepozornego naczynka:-)

Niedziela starociowa na Lipowym za mną:-)

I taki to półmisek trafił w moje ręce.

Dla mnie cudeńko:-)

Mam już kilka podobnych różnej wielkości,

zatem komplecik powiększa się.

Kilka jeszcze drobiazgów zakupiłyśmy z Anią do pracowni.

A naczynko ustawiłam rzecz jasna od razu w najbardziej widocznym miejscu:-) Już tak mam, że oczy nacieszyć muszę tym co nowe:-)

Jednak stół jadalniany za dużą okazał się przestrzenią dla mojej  porcelanki. I tak oto ostatecznie trafiła do łazienki, 

w której przy okazji też usunęłam to i owo, a konkretnie górkę od kredensiku na przykład:-) O tym jednak innym razem.

Tymczasem, deska moja kuchenna półką nawannową stała się.

Na niej zaś półmisek najpiękniej się komponuje:-)

I kilka innych drobiazgów w nowym ułożeniu przy okazji:-)

A deska kuchenna może w niecodziennej roli,

ale skoro obrusy na łóżku lądują,

to i deska kuchenna na wannie może:-) 

Dziś jeszcze na zakończenie Ania Jopek, która bardzo bliska jest memu sercu nie tylko dzięki muzyce, 

ale też wszystkiemu, co przekazuje słowem. 

Mogłabym podpisać się pod wszystkim, czym się dzieli,

a co płynie z Jej wnętrza.

Bliskie są mi wartości, które celebruje,

wybory i droga, którą kroczy...

~ bh ~