piątek, lipca 21, 2017

Kuchenne sny i deseczkowe marzenia


Taki piękny miałam dziś sen:-) I o tyle niezwykły, że śniłam go dwa razy. Negocjowałam deseczki ceramiczne, kuchenne. Dwie sztuki po 30 zł:-) Wcześniej też jedną, przepiękną, nie pamiętam ceny. A sen przyszedł pewnie stąd, że i poprzemieniałam sobie wczoraj co nieco i to przy deseczkach m.in. tych drewnianych, ale też przy okazji pobytu w pracownirozmawiałam wczoraj o desce drewnianej, która marzy mi się na zamówienie, ze starego drewna.
Ma być spora, z kwiatuszkiem wieńczącym uchwyt, coś na kształt tej:-)


I wszystko wskazuje na to, iż Ktoś bardzo miły i z zamiłowania drewnem się pałający, spełni moje kuchenne marzenie:-) A tutaj o poranku chmury i deszcz. Zamiast wschodzącego słońca, plamka zaledwie różowego światła pojawiła się na moment. Chłonę zatem cudowne opisy przyrody z "Bieli" niczym poezję, bo takie one są. I choć niektórzy kwitują tak niezwykłą lekturę jako silenie się na oryginalność, ja pełna jestem podziwu i zachwytu. I już rozglądam się za "Muzyką moich ulic" pana Kydryńskiego:-)



  

Cała oddaje się tym obrazom, czuję zapach, słyszę odgłosy... Nikt wyraźniej i piękniej nie mógłby tego ukazać. I wzmianki subtelne z dzieciństwa, które tak bardzo mnie wzruszają...

A to moje małe, kuchenne przemiany wczorajsze.
Niby nic, a cieszy:-)



Wszystkie przybory kuchenne w jednym miejscu i pod ręką:-)






Zamiana miejsc:-)












I gdzieś póki co muszą stanąć durszlaki z dzbankiem:-)












A w tle "Minione":-)

 


Pięknego weekendu wszystkim:-)

~ bh ~








6 komentarzy:

  1. Ale masz piękne przybory kuchenne:))a deseczek ładna kolekcja:))mnie czasem też śnią się starocie:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu! Lata zbieractwa:-)
      Całusy,
      Hania

      Usuń
  2. Z ogromną przyjemnością zaglądam w Twoje cudowne wnętrza. A, że coraz lepiej się czuje to powracam do tych, które mnie ominęły:)
    Zaraziłaś mnie nie jedną rzeczą...... ostatnio znowu zaczęłam przestawiać:)dawno tego nie robiłam.
    Haniu ściskam z całych sił
    Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu, dobrze, że jesteś! I nawet nie wiesz, jak bardzo mnie cieszy, kiedy coś mojego udziela się komuś:-)
      Zdrowiej Alu! Całusy,
      Hania

      Usuń
  3. Świetne są te akcesoria kuchenne, ogólnie cała Twoja kuchnia mi się podoba :) Ciekawy styl!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger