wtorek, grudnia 27, 2016

Z niczego coś



Kiedy byłam dzieckiem...



Tak właśnie rozpoczęłam dzisiejszy wpis. Takie małe rozważania na temat mijającego czasu pragnęłam zawrzeć. I zatrzymałam się, bo przecież zamysł tego bloga to dekoracje, starocie, wnętrza...
A ja coraz częściej opisuję swoje przemyślenia, refleksje i emocje, niekoniecznie poruszone tym, co stanowić miało sedno i inspirację dla zamieszczanych tutaj treści. Blog ten przerodził się w swego rodzaju pamiętnik. I z jednej strony dobrze mi z tym, z drugiej zaś pozostaje w tyle to, co kocham, a czym tutaj miałam dzielić się z wszystkimi. Jednak nie potrafię tego rozdzielić. Moje codzienne wpisy to właśnie wszystko to, co porusza mnie w danej chwili, zaciekawia, inspiruje. A ponieważ moją największą pasją są starcie i wszystko co z nimi związane, czyli wynajdywanie, odnawianie, dekorowanie, komponowanie wnętrz z nimi w roli głównej i oczywiście przeżywanie tych nieporównywalnych z niczym emocji, kiedy mogę wśród nich żyć, cieszyć się nimi, zachwycać się ich widokiem, to właśnie one pozostaną tutaj najważniejszym elementem. I dziś pomysły przeróżne, znalezione rzecz jasna na niezastąpionym Pintereście, na stworzenie czegoś oryginalnego ze starych przyborów i naczyń. 
To co mnie urzekło najbardziej, to patera z misek emaliowanych. Właściwie nic trudnego, dwie lub trzy miseczki, drewniany element - tralka od schodów lub krzesła na przykład i już:-) Nad sposobem połączenia jedynie trzeba by pomyśleć.



Ze świątecznym jeszcze akcentem:-)
Jeśli pozostały jakieś foremki, których może już nie wykorzystamy,
oto pomysł na cudne ich wykorzystanie:-)


A i durszlaki sprawdzą się w tej roli pięknie:-)


I jeszcze piętrowa patera z puszek:-)


Wieszak stojący ze starego, drewnianego  elementu.


Zdjęcie nie tylko do ramki jest przypisane:-) 
Można stworzyć taki oryginalny stojak na zdjęcia 
z kuchennej tarki:-)


Lampka z durszlaka, dla mnie cudnie:-)


Kiedy już zgrabimy ostatnie liście przed zimą, można stworzyć sobie 
z grabii oryginalny wieszak na kielichy:-)


...lub na sztućce i przybory kuchenne.



Lampionik z butelki ciekawym jest pomysłem, wystarczy odciąć dno 
i voila:-)


Tarek starych ci na starociach dostatek, a z nich lampy oryginalne bardzo można stworzyć:-)
Myślę, że podobnie sprawdziłyby się cynkowe durszlaki i miski.



Półka ścienna z deski kuchennej i drewnianych miseczek. Śliczna:-)


A tutaj ścisk stolarski w roli ściennej półki na książki.


Chochle jako podstawki na świeczuszki.


Wieszaczki z meblowych szyldów:-)
A tyle u mnie już ich się zebrało:-)


Deska, sznurek, kilka słoików i oto wielopunktowy lampion wiszący:-)


Troszkę po czasie może, ale oto oryginalny wieniec z tac przeróżnych. 
Można również wykorzystać pokrywki od garnków:-)


Takich pomysłów na własne DIY jest w sieci całe mnóstwo. Ja mam ochotę na paterę z misek emaliowanych. Mam nawet w swojej pracowni dwie miski emaliowane, z których jedna przypomina durszlak. 
Jedynie kolor taki sobie, bo ani to żółty, ani beżowy... 
Biały byłby najbardziej odpowiedni. Pomyślę:-)



A dziś za oknem wietrznie bardzo i już dodatnia temperatura . Można czymś się zająć, dawno u mnie w pracowni nic się nie działo. Może to ten właśnie dobry na to moment, by spędzić tam kilka chwil:-)


Dobrego dnia wszystkim:-)

~ bh ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger