czwartek, grudnia 15, 2016

Z wizytą na kole podbiegunowym


Czas przedświąteczny skłania do myśli krążących wokół postaci Świętego Mikołaja, również miejsca rzekomego (niestety) pochodzenia tego znanego wszystkim świętego. To stamtąd, wyczekiwany przez małych i dużych Święty Mikołaj przybywa wielkimi saniami zaprzężonymi w renifery, z workami pełnymi prezentów dla grzecznych dzieci (i dorosłych):-) A zatem LAPONIA:-) Miejsce niezwykłe, z dziewiczą przyrodą i śniegiem tak czystym, że po roztopieniu można go wypić. Śnieg leży tam od początku listopada do maja. Temperatura zimą spada nawet do minus czterdziestu stopni. Kraina ta leży na terenie czterech państw: Rosji, Finlandii, Szwecji i Norwegii.



Przy odrobinie szczęścia, w okolicy lutego i marca najczęściej, można napotkać niepowtarzalną grę świateł, czerwonych, zielonych i żółtych głównie, rozbłyskujących na niebie łuków i pasm świetlnych, wyjątkowe zjawisko - zorzę polarną.





Powstaje najczęściej, kiedy jest sucho, bezchmurnie, a księżyc znajduje się w fazie nowiu, czyli nie jest widoczny z ziemi. Nieoświetlony przez słońce, cały znajduje się w cieniu. Przez kilka miesięcy w roku panuje tam noc polarna. Przypomina ona nasz polski zmierzch. Nie jest to zatem zupełna ciemność, a szarość raczej. 
W listopadzie słońce wstaje zaledwie na kilka godzin, w styczniu - na kilka minut. Z każdym dniem potem czas ten wydłuża się. 
W Laponii życie zamiera w czasie zimowym. Skandynawowie zaszywają się w swoich domach, świecąc jasne światła, którego to światła tak bardzo im brak. Wspaniałą i jedyną rozrywką dla Skandynawów w tym zimowym czasie jest ich sport narodowy - narciarstwo biegowe. Jednak sezon rozpoczyna się dopiero z końcem lutego. Wówczas dni stają się jaśniejsze, a temperatury sięgają już tyko kilku stopni poniżej zera. Zimą bezkresne przestrzenie pokonuje się skuterami lub psimi zaprzęgami. Atrakcją Laponii są lodowe hotele, które można zwiedzić lub oczywiście spędzić w nich noc, na lodowym łóżku rzecz jasna, jeśli niestraszna komuś minusowa temperatura w czasie snu:-) Ciekawostkę niesie stolica Laponii - Rovaniemi, znajdująca się na terenie Finlandii. Patrząc na nią z góry, drogi odchodzące od głównej arterii układają się na kształt rogów renifera, który jak wiadomo jest nieodłącznym elementem Laponii. Zwierzęta te można spotkać właściwie na każdym kroku, pasące się na poboczach i spacerujące stadkami po lasach brzozowych i tamtejszych tundrach. To tam również, do Rovaniemi, trafiają wszystkie dziecięce, adresowane do Świętego Mikołaja listy. Znajdujący się tam urząd pocztowy posiada nr: FIN-96930 Napapiiri .  Kilka słów o tym miasteczku tutaj.  Podobno dla rdzennych mieszkańców Laponii, nazwa ta jest trochę obraźliwa 
i lepiej nazywać ich Saamami, a samą Laponię - Sapmi. To najstarszy lud skandynawski, żyjący wcześniej z łowiectwa i zbieractwa 
i wiodący koczowniczy tryb życia. Lud dumny ze swej tożsamości i tradycji. 


Jeśli ktoś kiedyś wybierze się na wycieczkę w to niezwykłe miejsce, warto na pewno zajrzeć do wioski Świętego Mikołaja, parku rozrywki niedaleko Rovaniemi. Atrakcją tego miejsca są poczta właśnie i biuro Świętego Mikołaja. Można nadać tam list, który otrzyma specjalny stempel Świętego Mikołaja:-) Niezwykłe jest również to, że przez sam środek wioski przebiega koło podbiegunowe. Zaznaczone jest ono białą linią. Przekraczając ją, turyści znajdują się na terenie Arktyki:-)






 Poza tym wiele restauracji i sklepów umili dodatkowo spędzony tam czas. 
Mam szczerą chęć odwiedzenia tego niezwykłego miejsca, choć bardzo lubię, jak jest mi ciepło:-)

A dziś po tej wirtualnej podróży póki co, siedzę sobie w cieplutkiej kuchni z filiżanką pachnącej kawki i porannie życzę dobrego całego dnia wszystkim:-)

~ bh ~





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger