wtorek, maja 02, 2017

Beżowe zasłony, waksowy wianek i tarta z jabłkiem


Przy porannej kawce i małym co nieco do niej, 
zapatrzona w przebijające się z trudem przez chmury promienie słońca, 
z myślami kłębiącymi się dziś w mojej głowie, 
zapragnęłam zając czymś miłym swoją uwagę.
To moja reakcja obronna na nie najlepszy czasem stan mojej duszy.
Poszły w ruch pokrowce z sof i zasłony.
Wymieniłam swoje biele na beże, przeniosłam też wszelkie kolorowe dodatki na górę.
Nacieszyłam się już nimi i to ten moment, kiedy było mi ich za dużo. 
Dla uspokojenia myśli, wnętrze już bez zwracających uwagę kolorowych akcentów. Znów bardzo po mojemu:-)

Lubię te zasłony. Zakupione swego czasu w TK Maxx,
w ciepłym odcieniu beżu, dwuwarstwowe, zatem przyciemniające skutecznie w razie potrzeby. 



Gruby, starociowy len na stoliku.
Sofy już cudownie beżowe.
I ten zapach...





Drewniana, nieduża tacka z uchwytami, zakupiona ostatnio na Szombierkach, przetarta na biało, służy już dekoracyjnie:-)


Tarta z jabłkiem, moja ulubiona. Szybki sposób na coś słodkiego:-) 







 



Zakupionych kilka roślinek na giełdzie kwiatów, 
którą odwiedziłyśmy z Anią w niedzielę:-)
Wax, urocze, drobne kwiatuszki o wspaniałym, cytrynowym zapachu.



Jemiołowy wianek nad kominkiem, 
prosił się już bardzo o wymianę na coś świeżego:-)



Białe jaskry wprost uwielbiam.








Ciemiernik, to kolejna moja słabość:-)



Zniknęły blado-różowe akcenty.




To, co pozostało z wianka.








 















I dla łasuchów, ekspresowa tarta z jabłkiem:-)
Wystarczy połączyć masło (75 g), mąkę (150 g), wodę (50 g),
szczyptę soli i 1/2 łyżeczki cukru waniliowego.
Zagnieść ciasto i wyłożyć nim foremkę do tarty. Na wierzch ułożyć cokolwiek, wedle uznania i sezonu:-)
Ja bardzo lubię z jabłkiem. Posypuję na koniec jabłka ciemnym cukrem i układam kawałeczki masła. Piekę ok 30 min (do momentu, aż jabłka przybiorą złotą barwę), w 180 stopniach C.







Można zaplanować podwójną porcję ciasta i z drugiej części przygotować coś na słono:-)
Z dowolnymi warzywkami i serkiem. Na wierzch sos z mleka, żółtka, mąki i żółtego sera na przykład:-)


Miłego wieczoru wszystkim😊


~ bh ~

1 komentarz:

  1. Ciekawi mnie ten sznurek, który oplata zasłonę. To miałaś w zestawie czy robiłaś do zasłon na wymiar? Super to wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger