środa, maja 17, 2017

Jedno pociąga za sobą drugie


Oczywistość rzeczy i zdarzeń przyćmiewa często ich niezwykłość. Ona jest, jednak przyjmując coś tak po prostu, jako kolej rzeczy, zatracamy ich wyjątkowość. Dziś uświadomiłam sobie jak wielkim darem są nasze sny. Pod warunkiem, że są dobre:-) Dzięki nim możemy przenieść się w inną przestrzeń, do innego, cudownego świata. Dziś przebudziwszy się, wciąż jeszcze miałam w pamięci mój piękny sen i dzięki temu, było mi po prostu dobrze, a teraz wchodzę w nowy, słoneczny dzień:-) Z niezmiennie wschodzącym słońcem i śpiewem ptaków. Takie poranki jak dzisiejszy wspominam długo potem. Dodają mi energii i wywołują uśmiech:-)

A tutaj jedno niewinne przestawienie stolika pociągnęło za sobą cały szereg zmian przeróżnych, jak chociażby rozdysponowanie wszystkiego, co mieściło się dotąd na starej umywalce:-) I właściwie większość już porozmieszczałam poza drewnianą paterą piętrową, która jest dominująca dość z uwagi na gabaryt. I chyba póki co stanie na stole kuchennym. 

Jeszcze w promieniach porannego słońca.






Starą umywalkę zastąpił ten oto, uroczy stoliczek z falbankami:-)







Na stole jadalnianym pozostała mała jedynie tacka, dużą wykorzystałam do przesłonięcia otworu w moim nowym, nocnym stoliczku:-)











Wazy i koronki znalazły swoje miejsce.




 




  
 



Taka patera w kuchni aż kusi, 
by ułożyć na niej ciasto jakieś, bułeczki albo ciasteczka...:-) 



A ja  wciąż sięgam po nowe inspiracje:-)



Dziś rano nie miałam głowy do malowania.
Sekretarzyk czeka zatem na odpowiedni moment.
Wciąż jeszcze myślami w moim śnie, wybrałam układanie tych wszystkich drobiazgów i dekorowanie:-)
Poza tym pobyłam dziś sporo na słońcu.
Tego trzeba mi było. Wygrzałam się za wszystkie czasy:-)
Cudowny dzień, a jutro znów powita nas słońce🌞


~ bh ~







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger