czwartek, czerwca 08, 2017

Wszystko na swoim miejscu


Mój wczorajszy poranek upłynął pod znakiem układania i przekładania zawartości kredensów, w częściach niewidocznych na co dzień. Coraz to nowe porcelanowe perełki starociowe sprawiają, że raz na jakiś czas dobrze jest pogrupować wszystko i ułożyć tak, by i dostęp był i jednocześnie bezpiecznie i estetycznie mogło spoczywać sobie na półkach kredensów i witryn. A ja cieszę swoje oczy, wzdycham i upewniam się, że wszystko ma już swoje właściwe miejsce. Jakoś zawsze bardzo ważna była dla mnie harmonia i miły wygląd również tych ukrytych przedmiotów.
W szafach, półkach, kredensach i szufladach lubię, gdy jest czysto i schludnie. By utrzymać taki stan rzeczy, raz na jakiś czas robię przegląd tego co jest i segreguję tak, by pod ręką mieć wszystko, co wykorzystuję częściej. Kilka obrusików tez w gotowości już przy półmiskach czeka, by w razie potrzeby szybciutko móc nakryć do stołu:-) Mój największy kredens mieści półmiski, patery, wazy i dzbanki.


 



Pater nigdy za wiele:-) Bo i ciasto można na nich ułożyć i świece...


Półmiski uwielbiam:-)








To już szafeczka, a właściwie stara lodówka zaadaptowana na szafeczkę:-)


Lubię bardzo szklane klosze, chronią ciasto przed wyschnięciem,
 ale i przed owadami.
Jednak zawsze mam problem z ich przechowywaniem. Zatem jeden tutaj, drugi gdzie indziej i jakoś się mieszczą:-)


Tutaj ułożyłam najdłuższe półmiski, wymagające sporej przestrzeni.
















I przeszklona  witryna. Zakupiona swego czasu w Mode De Vie. 
Kiedyś był to mój ulubiony sklep z mebelkami i dodatkami. 
Teraz wyłącznie poprzestaję na giełdach staroci:-)


A w niej zastawa obiadowa na 14 osób m.in., nie satrociowa a z Ikei.
Tę akurat bardzo lubię pomimo, iż nie jest wiekowa.



Półmisków też kilka i obrusików.
Maleńki również dzbanuszek/mlecznik kwadratowy. 
Jedna z dwóch pamiątek 
po mojej kochanej Babci:-)



I mój sypialniany kredensik:-)
W nim głównie obrusy dziergane i serwetki.








Tak oto wszystko co chciałam w miarę już ułożone.
Dzisiejsze zaś przedpołudnie w cukierkowym nastroju przeżyłam. 

O tym kilka słów jutro i zdjęć oczywiście:-)

Wspaniałego popołudnia ze słońcem i radosnym sercem wszystkim życzę😊


~ bh ~

4 komentarze:

  1. Twój zbiór porcelany jest zachwycający:))))obrysy też do pozazdroszczenia:)))masz idealny porządek ale myślę że takie cudne rzeczy z przyjemnością się układa:)))Pozdrawiam serdecznie i na jutrzejszy wpis czekam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:-) Bardzo lubię układać, przekładać, przestawiać, zmieniać i przemieniać... Ogólnie wszystko to sprawia mi wielką przyjemność.
      Pozdrawiam gorąco,
      Hania

      Usuń
  2. Tak bardzo po mojemu. Uwielbiam taki porządek, niestety w moim domu jestem osamotniona.....dlatego od blisko dwóch tygodni jestem w akcji strajkowej.....
    I najgorsze jest to, że tylko mi nadal, jeszcze mocniej wszytko przeszkadza......
    Dam rade..... muszę..... dlatego siedzę w ogrodzie
    Jeszcze raz idę popatrzeć na Twoje cuda:), które uwielbiam
    ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Alu, nie tylko Ty...
      Całusy i wytrwałości!
      Hania

      Usuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger