Leniwie i pachnąco...

Wczorajszy dzień miał dość intensywny charakter. Pomimo to, a może właśnie dlatego, podczas kawki odpoczynkowej, zajrzałam w kilka ciekawych miejsc. Oto co zatrzymało mnie na dłużej, co sprawiło, że zapisałam te strony, by do nich powrócić.

Pierwsza to Villa&Vintage. Pomimo, iż blog jest nieaktywny, wiele ciekawych i pięknych wnętrz i dekoracji można tam odnaleźć, 
a i przeczytać co nieco, łącznie z poezją Juliana Tuwima:-) 
Kilka uroczych migawek stamtąd:

Jest na nich wszystko co kocham. 

Drewniana podłoga, meble sprzed wielu lat, dodatki wyszukane na giełdach staroci. Wszystko w otoczeniu ścian, 

sprawiających wrażenie niedokończonych.

Następne miejsce: klik

Len na stołach, cudne drzwi, półeczki, dodatki... 

Wszystko tak, jak lubię:-)

I jeszcze: klik

Wnętrza, w których króluje biel i akcenty, 

które widziałbym u siebie:-)

Tutaj natomiast można odnaleźć wspaniałe nieruchomości na sprzedaż.

Tak dla popatrzenia i powzdychania:-)

A wczoraj wieczorkiem uczciłam sobie mój dobry, 

pracowity i bardzo owocny dzień lampką wina:-) 

Rozpaliłam w kominku, zapaliłam świece...

Dziś wstaje już nowy dzień:-) Jest ciepło i wciąż wilgotno.

Popijam kawkę, przeciągając się leniwie:-)

Chłonę zapach i magię poranka... 

Lubię z perspektywy tarasu zaglądać do domu:-)

O tej porze jednak wolę, otulona kocem patrzeć,
 jak jaśnieje świat za oknem:-)

Pachnącego, leniwego poranka i dobrego, 

całego dnia życzę wszystkim:-)

 

~ bh ~