czwartek, sierpnia 31, 2017

Miętowe co nieco


"W moim magicznym domu..." Oj tak, wszystko się zdarzyć może:-) I z dnia na dzień zmienić może miejsce to i owo, kolor przy okazji też. I nie wiem tak do końca, jaka magia drzemie w tych wszystkich nagłych porywach, w zapatrzeniu w obraz, ten w głowie, co i jak ma wyglądać i krok po kroczku dążeniu do niego... W emocjach niezwykłych, które towarzyszą niezmiennie i motywują, pomimo czasem zmęczenia już i przeszkód. I tych, nieporównywalnych z niczym innym, na sam koniec, kiedy już swoim pełnym zachwytu okiem, z sercem wypełnionym radością i satysfakcją, można odpocząć w odmienionej przestrzeni. A dziś, nic niezwykłego może, kilka szczegółów zaledwie troszkę innych i kolorek dla przełamania bieli... Takie maleńkie, miętowe co nieco dla odmiany:-)
W sypialni, w której bardzo lubię takie nieinwazyjne, spontaniczne, nowe akcenty. Przestrzeń wówczas żyje, a ja, zapatrzona w miętowo/butelkową zieleń, koję swój bardzo wyczulony na piękno zmysł...























Szafeczka komponuje się cudnie w kilku miejscach. 
Póki co pozostanie w sypialni.
Lubię do tej ponadczasowej mięty powracać. 
Taki piękny duet z tą moją bielą tworzy:-)
Jutro mój wzrok powinien zatrzymać się na szafeczce zaraz po przebudzeniu:-)
Na wprost, w jego zasięgu jest.
I może jakiś promyczek, wschodzące słońce ułoży na niej z rana?:-)




Dobrej, spokojnej nocy wszystkim🌜


~ bh ~














2 komentarze:

  1. Szafeczka jest bardzo delikatna i taka jak lubię:) Podziwiam Cię za tą umiejętność aranżacji, między innymi rzecz jasna:)

    :) rozumie, że ten uśmiech przy zieleni to do mnie..... i bardzo się z tego cieszę. Zielony zawsze i wszędzie i na wszystkim po prostu kocham od zawsze, niezmiennie. Koloru nigdy nie zdradziłam na rzecz innego. Powstrzymuje się czasami bo mój mąż tak nie szczególnie za nim przepada....

    Ten weekend masz starociowy więc cudownego czasu wśród cudownych staroci. Znajdziesz na pewno coś wyjątkowego. Czekam zatem na te Twoje skarby już w domu tak ładnie poukładane:)
    zjawiskowego weekendu życząc
    pozdrawiam cieplutko
    Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. Alu, od razu wiedziałam, że to Twój komentarz:-) Zieleń to Ty:-)
    Zawsze, kiedy z nią się stykam, przywołuję w myślach Ciebie! A u mnie, pierwszy dzień staroci minął. Spokojny i miły.
    Dla Ciebie również wspaniałego weekendu:-)
    Całusy!
    Hania

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger