poniedziałek, listopada 28, 2016

Z akcentem zimowym...


Dziś słońce okryło się szczelnie chmurami, do tego wietrznie 
i zimno. Pora powolutku, choć z ciężkim sercem, oswajać się z taką aurą. A ja patrzę na nie tak dawno posadzone w moim ogrodzie buki 
i uśmiecham się do samej siebie. To był dobry wybór. Nie dość, że komponują się pięknie z tym co jest, czyli z tujami i innymi drzewami, to wciąż jeszcze nie zrzuciły liści, uroczo jesiennie rudych. Teraz tylko czekać, aż zagęszczą się trochę i stworzą zielono-rudą ścianę nad ogrodzeniem, zasłaniając tym samym wszystko to, czego widzieć nie chcę. Kilka ujęć z chwili sadzenia. Oto jak czasem tutaj wieje. 
A jeszcze wtedy, przed momentem tworzyły piękny bukowy lasek przed moim oknem. 




A dziś Stoją już pięknie w jednym rządku:-)


W tle las i drzewa pozbawione liści już zupełnie.


Katalpy i wiązy już od dawna bez liści, jednak nawet w takiej odsłonie są ozdobą ogrodu.





A w międzyczasie spadł śnieg i pokrył wszystko puszystą pierzynką:-)




A jeśli ktoś z braku czasu nie stworzył jeszcze własnego wieńca adwentowego, kilka pomysłów na szybkie aranżacje, by choć mały akcent zaistniał i nastrój ten adwentowy właśnie.















Miłego poniedziałkowego popołudnia życzę wszystkim:-)




Coś miłego dla ucha jeszcze:-)



~ bh ~





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger