wtorek, września 13, 2016

Ciepło, romantycznie, kobieco.


Zastanawiam się, co tak właściwie najbardziej lubię wśród elementów dekoracyjnych w moim domu 
i ... nie znajduję jednej odpowiedzi. Do większości  przedmiotów, które od lat namiętnie wyszukuję 
na targach staroci, ale nie tylko, mam ogromną słabość. Wczoraj sprzątając łazienki, na nowo zachwyciłam się starymi mydelniczkami emaliowanymi, lubię mydła w kostce, białe, pachnące, wyeksponowane na ręczniczku czy w takiej właśnie mydelniczce. Pomimo, iż nie wykorzystuję ich właściwie w celach toaletowych, stanowią jedynie dekorację i są źródłem pięknego przez długi czas zapachu. Swoje miejsce iście dekoracyjne, choć również użytkowe, znajdują białe ręczniczki 
z bawełnianymi koronkami i falbankami, świece nieodzowne podczas kąpieli, pojemniki przeróżne 
na szczotki, pędzelki, szminki, biżuterię... Tam też pięknie prezentują się stare szafeczki, półeczki... 
A gdyby łazienka była ciut większa, kredens i fotel cudownie by się również wpisały...
Kilka  moich dekoracyjnych akcentów łazienkowych::






























A i mój olejek lawendowy znalazł już swoje miejsce w starych buteleczkach.
Powinny być z ciemnego szkła, ja dysponowałam tylko takimi.
Najczęściej wcieram go w dłonie i stopy.
Wspaniały:-)



Kilka buteleczek czeka sobie w ciemnej półeczce:-)


Łazienka w klimacie Shabby Chic, taka najbardziej do mnie przemawia . A w niej wolnostojąca wanna, oczywiście retro (moja jest nowa, kształtem zbliżona do takiej wiekowej, optymalna cenowo jak pamiętam), nad nią najchętniej widziałabym baldachim z delikatnie opadającą po bokach firanką, kilka starych dodatków meblowych i dekoracyjnych - krzesło/fotel, stojak na ręczniki, szafeczka/witrynka/kredens, w zależności od przestrzeni, piękne lustro w dekoracyjnej ramie, 
ze starymi kinkietami po bokach i najlepiej żyrandol nieduży. Umywalka zaś duża, wygodna i retro, na niej ręczniczek biały z falbanką. W starych mydelniczkach emaliowanych i porcelanowych pachnące mydła. Przy wannie świece, gdzieś...stara misa z dzbanem na wodę. Naturalne gąbki tu 
i tam, kilka flakoników 
z pachnącymi olejkami, stare koronki i falbanki, na podłodze słój z polnymi kwiatami... 
Dążę do takiego dla mnie ideału, łazienki szykownej, romantycznej, ciepłej, kobiecej... :-) 
A to mnie zachwyca (inspiracje internetowe) :









A dziś drugi dzień tygodnia:-) 
Wciąż słonecznie pozdrawiam, życząc wielu miłych chwil!


~ bh ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger