niedziela, września 18, 2016

Słodkie lata siedemdziesiąte


Za oknem dziś chmury, zza których  nieśmiało czasem wyziera słońce.
A ja wspominam...
Czas swojego dzieciństwa i rzeczywistość, która mnie otaczała, w której żyłam.
Pamiętam długie godziny spędzane na podwórku, ulubione zajęcia - skakanie w gumę,  
grzybka i przez skakankę,
zabawa w chowanego, jazda na rowerze - składaku, gra w kapsle, zabawy na trzepaku, 
gra w podchody :-)
Pamiętam też zabawę kawałkiem sznurka, który oplatało się na dłoniach, druga osoba zaś odbierała go, tworząc inny wzór:-)
Bez internetu, facebooka i programów bez końca emitujących bajki.
Oczekiwanie na wieczorynkę, jedyną bajkę w ciągu dnia:-) 

A któż (z mojego pokolenia) nie pamięta telewizorów kineskopowych,





magnetofonów szpulowych


i kasetowych,


 płyt winylowych...


ścian z kwiatowymi wzorkami naniesionymi wałkiem:-)




mebli na wysoki połysk,



foteli na kręciołkach,


lampo-stolików,


kredensów,



syfonów,


i wielu innych uroczych akcentów znamiennych dla lat siedemdziesiątych ?:-)
A napoje w woreczkach, mleko w szklanych butelkach, masło na wagę ,,,




I moda, do której wciąż chętnie się  powraca.
 Włosy tapirowane, spodnie dzwony i szerokie bluzy z kimonowymi rękawami,
buty na koturnach, krótkie spódniczki i sukienki w linii A, długie kołnierze...
Jakże zatęskniłam za tymi wszystkimi, przypominającymi lata dzieciństwa motywami.



                                         Na ulicach fiat 126p, syrenki, warszawy :-)




                                                Urocze autobusy marki Jelcz:-)



W telewizji "07 zgłoś się", "Czarne chmury", "Czterdziestolatek "...
Jejku, jaki stary wówczas wydawał mi  się główny bohater:-) 

To moje rodzinne miasto - Rybnik,
 kilkadziesiąt lat temu:-)







To wspomnienie mojego dzieciństwa:-)
Miłego, beztroskiego czasu.


A dziś niedziela:-)
Można pomarzyć, powspominać troszkę ...
I bez pośpiechu wypić poranną kawkę:-)
A w tle może ta oto piosenka :


Dobrego, spokojnego dnia wszystkim, może z nutką refleksji nad tym co jest 
i maleńką zadumą i wspomnieniem tego, co było :-)


~ bh ~

2 komentarze:

  1. Oj myślałam, że jesteś dużo, dużo młodsza i nie będziesz pamiętać tamtych słodkich lat mojego dzieciństwa. Też wspominam z rozrzewnieniem te gry podwórkowe, syfon, modę, syrenkę mojego wujka, meble moich rodziców na wysoki połysk,telewizory kineskopowe i inne rzeczy, których nie poznają nasze dzieci.Iwona J.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam do tamtego czasu ogromny sentyment:-) Nasze dzieci wiele mogłyby z niego wynieść:-)
    Pozdrawiam!
    H.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 bielhani , Blogger