Wrzesień zwiastuje niestety koniec lata, ale też jest zapowiedzią kolejnej,
cudownej pory roku - jesieni :-)
To również czas przygotowania ogrodu do zimy.
Przekopujemy glebę, przycinamy drzewa i krzewy (to ostatni na to moment) i co lubię najbardziej,
sadzimy cebulki kwiatowe. Większość z nich sadzi się we wrześniu właśnie i w pierwszej połowie października. Przy ich zakupie, należy wybierać cebulki zdrowe, jędrne, bez oznak chorób, pleśni
i uszkodzeń mechanicznych, w stanie wegetacji.
Najwcześniej sadzimy te, które najwcześniej zakwitają, czyli np krokusy, przebiśniegi.
Ja zakupiłam póki co kilka odmian białych tulipanów i narcyzy.
Planuję jeszcze czosnki ozdobne, szafirki, hiacynty i oczywiście cebulki kwiatów wczesnowiosennych: przebiśniegów i krokusów.
Przed posadzeniem cebulek, wskazane jest przekopanie ziemi i zasilenie jej kompostem.
Cebulki sadzimy na głębokości równej trzykrotnej ich długości.
A oto taką różnorodność cebulek oferują stoiska na Śląskiej Giełdzie Kwiatów:
To tulipany, które wiosną zakwitną w moim ogrodzie:
I narcyzy:
Tak sobie nieśmiało planuję, iż najbliższy weekend będzie dobrym czasem na takie właśnie
ogrodowe poczynania:-)
A wczorajszy wieczór zaowocował kilkoma nowymi wianuszkami.
Wszak susze i kwiaty przywiezione z giełdy zmarnować się nie mogą:-)
I pomimo, iż nie mimozy, a nawłoć wszędzie jak okiem sięgnąć, dziś piosenka zwiastująca jesień,
choć słuchana wciąż jeszcze w letnim nastroju :-)
Pięknego początku weekendu wszystkim życzę :-)
~ bh ~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz