poniedziałek, września 19, 2016

Niby nic


Dekoracje, to małe drobiazgi, składające się na pozytywną, ciepłą całość, tworzącą tę jedyną, naszą tylko przestrzeń.  Sprawiają, że miło i chętnie spędzamy w niej czas. A kiedy do tego jeszcze jest czysto 
i pachnąco, w słojach świeże kwiaty np, płomień świecy to tu to tam, można  przejść w miły błogostan, 
z filiżanką czegoś i książką czy gazetką :-)
Lubię czasem zmienić i przestawić to i owo, a potem z zachwytem i dumą zerkać na nowe akcenty, popijając kawkę :-) Niby nic, a cieszy:-) No i poprzestawiałam co nieco, dołożyłam drobiazg,
albo dwa ...

















A skoro dekoracyjnie dziś jakoś się zrobiło, zdjęć kilka/naście zamieszczę z cudami przeróżnymi, dostępnymi na giełdzie kwiatów. Jest tam kilka uroczych sklepików z dekoracjami i mebelkami, których nie powstydziłyby się największe sklepy wnętrzarskie, a przy tym w cenie  dość przystępnej.







































Tutaj ponuro dziś i deszczowo.
A po weekendzie trudno czasem wejść w rytm pracy i obowiązków.
                             Dziś zatem energetyczna bardzo piosenka sprzed ponad pięćdziesięciu lat :-)



Radosnego poniedziałku wszystkim życzę:-)


~ bh ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger