czwartek, października 20, 2016

Świat na głowie stoi


Przy dzisiejszym moim wpisie wahałam się troszkę, czy tak właśnie ma on wyglądać.
Z jednej strony bardzo chciałam podzielić się tym, co sama odkryłam, pięknymi, nieznanymi mi dotąd, niecodziennymi odmianami warzyw, owoców, kwiatów.

Z drugiej zaś głos wewnętrznego małego buntu podpowiadał, żeby tego nie robić...
Wychodzę wówczas na wprost dziwactwom i zniekształcaniu tego, co piękne w pierwotnej swojej formie. W jakiś też sposób promuję wszystko to, co na moim blogu się pojawia.
I podczas gdy piękne wnętrza, dekoracje wszelakie i niebanalne pomysły na aranżacje, czy też kulinarne ciekawostki, zdrowe najlepiej, są jak najbardziej na miejscu, tak wszystko co dobre i zdrowe nie jest, nie!
Zamieszczę zatem tylko to, co wzbudza moją ciekawość i zachwyt, tak dla obrazu ogólnego, co mamy 
w zasięgu ręki i jak różne, oby bez ingerencji genetycznej, odmiany warzywne, kwiatowe i owocowe 
możemy podziwiać. O tyle łatwo dostępne, że pomimo, iż wysyłane z innego kontynentu, 
nasiona ich możemy nabyć przy darmowej wysyłce.
Nie wszystkie nowe i nieznane, jednak piękne, stąd ich tutaj obecność.
W nazwach umieściłam linki, zatem łatwy dostęp do strony w celu ich zakupienia.
Przy tej też okazji zobaczyć można wszystko to, czego tutaj nie umieściłam,
bo zbyt...inne, ale też zwyczajnie nie byłabym w stanie:-)


pomidory różne odmiany

przeurocze słoneczniki




żółty arbuz bezpestkowy


Nasiona tych cudnych jeżówek oczywiście w moim koszyku:-)
















Oczywiście zakupiłam:-)



noni czyli morwa indyjska


Cudny, długowieczny, olbrzymi...
Ciekawe tylko, ile czasu potrzeba, by z nasionka wyrósł taki okaz:-)

To jak niekończąca się opowieść:-)
Nie mogłam oderwać oczu od ekranu i rąk od klawiatury.
I czasem pytanie rodziło się tylko, czy piękne to, czy dziwne jedynie...
Były również czarne, fioletowe i niebieskie truskawki i takie wielkości jabłka, cebule giganty,
kapusta równie duża, kolorowa marchewka, turkusowa papryka chili, kukurydza z każdym ziarenkiem 
w innym kolorze, czerwone banany, dwunastometrowe słoneczniki, fioletowe kiwi, ściany pokryte truskawkami wysokopiennymi, niczym bluszczem, gruszki w wielu kolorach, złote róże...
I to co nie urzekło mnie, a zasmuciło jakoś, to nasiona koniczyny czterolistnej...
Nic dodać chyba, nic ująć.
Świat na głowie stoi, jednak na całe szczęście mamy możliwość podejmowania wyborów.
To wielki dar, oby przynosić mógł tylko to, co dobre i w zgodzie z naturą człowieka i samą przyrodą.

Dobrego dnia wszystkim:-)


~ bh ~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 bielhani , Blogger