i smak niedzielnej kawki. To takie chwile, dla których poświęcić mogę niejeden wieczór i niejedno popołudnie nawet:-)
Poza tym czas zupełnie inaczej mija rankiem...
Wolniej, milej, spokojniej. Szczególnie w niedzielę..., która usprawiedliwia tę słodką czasem bezczynność.
Lubię w tym dniu właśnie, kiedy tyko wstanie słońce, wciąż jeszcze trochę senna, przechadzać się po ogrodzie, patrzeć na kwiaty otulone rosą , ubrane w pierwsze promyki słońca. I dziś po takim miłym spacerze zamieszczam kilka zdjęć :-) To cud poranka, życia po prostu w jednym maleńkim ujęciu...
A w tle równie miło muzycznie niech będzie:
Pełna zachwytu i wdzięczności zarazem za nowy,
cudowny dzień wyruszam na moje starocie
(dziś ostatnia niedziela miesiąca):-)
Pięknej niedzieli zatem życzę wszystkim!
~ bh ~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz